Jelenia Góra

Uciekający w 1945 roku ze zniszczonego wojną Wrocławia, przybywszy do Hirschbergu, czyli obecnej Jeleniej Góry, przecierali oczy ze zdumienia. W tej pięknej miejscowości nie tylko nie widać było śladów wojny. Tramwaje kursowały zgodnie z rozkładem jazdy. Dzisiaj już tramwaje w Jeleniej Górze, choć na jeden, odwiedzając największe miasto Kotliny Jeleniogórskiej, natrafimy na pewno.

Jelenia Góra jak malowana

Jelenia Góra to miasto, które warto odwiedzić, zwiedzając Karkonosze, przede wszystkim ze względu na ładnie zachowaną Starówkę, oraz wiele pięknych willi i pałaców, na które natkniemy się, błądząc po uliczkach miasta. Pierwsze jednak kroki skierujmy w stronę Rynku.

Jelenia Góra, Dworzec Główny

Jeśli byliście w Lwówku Śląskim i zwiedzaliście Rynek, możecie poczuć ten niesmak, gdy przepiękne, zabytkowe kamieniczki przetykane są szpetnymi, komunistycznymi blokami. Na szczęście w Jeleniej Górze zachowało się o wiele więcej i PRL-owskie pozostałości będą straszyć nas mniej, choć w kilku momentach na pewno z wyraźną dezaprobatą pokiwamy głową. Niestety, nie tylko z powodu socrealistycznych zabudowań.

Jelenia Góra

Szyldokracja, czyli główny grzech polskich miast

To, do czego powoli dochodzi Wrocław w swoim ścisłym centrum, wciąż jest poza zasięgiem Jeleniej Góry. Mowa o reklamach i szyldach. Są wszędzie, jest ich dużo i są niezwykle pstrokate, co często burzy estetyczne wrażenia. Cóż za specyficzne myślenie marketingowe: „Reklama nie musi być piękna, ma być tylko widoczna dla klientów”. Czy kalecząca wzrok reklama zarabia na siebie? Nie turyście to oceniać.

Wychodząc z (już niemal w całości) wyremontowanego Dworca Głównego w Jeleniej Górze, trafiamy na ulicę 1 maja. Idąc wzdłuż niej dojdziemy aż do Rynku. Po drodze spotkamy najbardziej znane zabytki Jeleniej Góry.

Jelenia Góra Kościół Łaski

Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego (Kościół Garnizonowy pod wezwaniem Św. Krzyża)

To pierwszy zabytek, jaki spotkamy na swej drodze. Obecnie katolicki, powstał jako luterański kościół łaski cesarskiej. Na mocy zgody we wsi Altranstädt (Saksonia) pomiędzy królem Szwecji Karolem XII a cesarzem Józefem I Habsburgiem w 1707 powrócono protestantom 121 kościołów. Dwa lata później zaś we Wrocławiu zawarto dodatkową umowę, to dzięki niej, powstały Kościoły Łaski, po czesku ładnie zwące się Kostely milosti. Powstało ich jedynie 6: w Żaganiu, Kożuchowie, Kamiennej Górze, Miliczu i Jeleniej Górze. Kościół garnizonowy jest właśnie jednym z takich kościołów. Świątynia robi wrażenie, jest ogromna. Samych miejsc siedzących posiada 4020.

Nie tylko jednak to zwraca uwagę. Świątynia może pochwalić się bowiem bardzo okazałymi organami. Zbudowane przez je w 1727 roku Michał Roder z Berlina, przebudowane w 1905 przez słynną firmę ze Świdnicy Schlag & Söhne. Mają aż 4571 piszczałek, z czego niektóre pamiętają XIX wiek. Warto ich posłuchać, ich 72 głosów potrafią imitować całą orkiestrę symfoniczną.